A swoją drogą dlaczego "DWUdnik"? Ponieważ z jednej strony jestem zbyt leniwy, by prowadzić "Dziennik", a co DWA dni (albo rzadziej) to takie optimum. Z drugiej strony, zdecydowanie wolę takie tytuły. Takie spontaniczne.


wtorek, 2 lipca 2013

Wstęp do początku

Warto wspomnieć, czym aktualnie się zajmuję.
Pomagam pewnemu Panu. Artyście. Ów Artysta ma dość nietypowy
pomysł...

Dziękuję Bogu (albo ustawie o prawie autorskim), że istnieje możliwość cytowania. W ten sposób mogę przedstawić pomysł, zamierzenia Artysty, nie oszpecając przy tym ogólnego sensu i przesłania:


"„DOM”
Arek Pasożyt
Projekt „Przebudzenie - ?????” (kuratorka: Karina Dzieweczyńska)
organizator: CS Galeria EL w Elblągu, 26.06-26.09.2013

Tym razem Pasożyt spróbuje zrealizować marzenie niemalże każdego prekariusza - wybudować dom. Projekt, w ramach cyklu akcji Przebudzenia, zakłada trzy miesięczną próbę samodzielnego lub grupowego zbudowania obiektu mieszkalnego w przestrzeni publicznej Elbląga. Materiałem budulcowym do jego powstania będą znalezione i zdobyte w mieście różnorodne materiały.
Budowę swojego Domu Arek Pasożyt zacznie od zera – w 2 poł. czerwca, z minimalnym ekwipunkiem do przetrwania (m.in. namiot, śpiwór, podręczna kuchenka gazowa), rozpocznie osiedlanie się w Elblągu. Jako człowiek bez domu, a próbujący go samodzielnie od podstaw stworzyć, artysta będzie starał się wdrażać, wtapiać i włączać w lokalną społeczność oraz próbować stworzyć grupę działania w okół budowy. W celu zaskarbienia sympatii wśród nowopoznanych sąsiadów posłuży się swoim wcześniejszym, żywicielskim działaniem „Chętnie pomogę”. Dzięki temu, być może ułatwi sobie budowę Domu, który również otworzy na wszelką inicjatywę zewnętrzną. Projekt będzie się zmieniał wraz z potencjalnymi uczestnikami i ich umiejetnościami, przy czym będzie możliwość przyłączenia się z namiotem na działkę, na której będzie budowany dom, co może sprowokować nowe spojrzenie na przestrzeń publiczną i nieznaną w niej aktywność.
Ponadto, to działanie dla samego twórcy będzie swoistym wyzwaniem i sprawdzeniem swoich możliwości w niecodziennych (niesprzyjających czy ekstremalnych, ale można powiedzieć, że cywilizacyjnie naturalnych) warunkach. Obiekt mieszkalny wypełni się różnymi narracjami, historiami, wydarzeniami, w których uczestniczyć będą mieszkańcy Elbląga, w zależności od ich potencjalnej chęci dialogu, kontaktu i partycypacji w akcji nowego sąsiada. Twórca opuszczając Dom pozostawi po sobie obiekt naładowany różnorodnymi przygodami, przeżyciami, a przede wszystkim będący tworem naznaczonym siłą przetrwania. Możliwe, że finalnie jego konstrukcja w formie przypominać będzie domek letniskowy, pozostawiony do zaanektowania przez następne osoby, a może i stanie się dla artysty miejscem wakacyjnych powrotów do Elbląga.

Tak jak zawsze w przypadku Pasożyta, dokumentację wydarzeń ze swoich działań twórca systematycznie będzie zamieszczał na prowadzonym przez siebie blogu: www.pasozyt.blogspot.com. Z przebiegu działań powstanie również film dokumentalny."


Tych, którzy są spragnieni wiedzy (bo przecież życie to nie tylko jedzenie, picie i parę innych rzeczy) odsyłam do powyższych linków.

Oczywiście będę też wrzucał jakieś notki. Może wyjdzie z tego taki
"Dwudnik pokładowy"
              ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz